Jest oczywistym, że katolicki Kościół przeciwstawia się judaizmowi z
pobudek teologicznych, a z kolei judaizm przeciwstawia się Kościołowi
katolickiemu za uzurpowanie sobie tego, co Żydzi uważają za swoją
własność oraz za ustanowienie katolickiej kultury i katolickiego
społeczeństwa. Niewątpliwie, Żydzi mają tradycję sprzeciwiania się
Kościołowi katolickiemu oraz społecznemu panowaniu Chrystusa; już w
czasach starożytnych prześladowali Kościół i robili wszystko co było w
ich mocy by doprowadzić go do upadku w
średniowieczu, w epoce Odrodzenia, a zwłaszcza od 1789 roku. Nie jest
żadną tajemnicą, że w XIX i XX wieku zawsze byli – nie wszyscy ale
większość – prosocjalistyczni, prokomunistyczni i prolewicowi w
przeróżnych społeczeństwach świata, w których zamieszkiwali i zawsze
dążyli do upadku każdej formy rządów albo zwyczajów, które by można
nazwać chrześcijańskimi. Tak więc można było ich spotkać pośród liderów
ruchów wywrotowych w Rosji, Austrii i Niemczech gdzie mieli oni wysoce
niewspółmierną reprezentację. Przyczyna tego jest zrozumiała, lecz
nieuzasadniona: otrzymawszy pełne prawa obywatelskie w 1789 roku i epoce
napoleońskiej poczuli się niekomfortowo żyjąc w społeczeństwach
zdominowanych przez chrześcijańską kulturę.
Nie mam wątpliwości, że
katolicy i muzułmanie czują się niewygodnie w zdominowanej przez Żydów
kulturze Izraela. Żydzi zatem, stali się w wielu przypadkach aktywnymi
przeciwnikami istniejących struktur katolicyzmu albo innych form
"chrześcijaństwa" i wskutek tego weszli w konflikt z tymi, którzy
pragnęli kontynuacji chrześcijańskiej kultury w społeczeństwie. Ponadto
prawdą jest, że w soborowej reformie katolickiego Kościoła zaznaczyły
się żydowskie wpływy. W tych kwestiach nie powinniśmy być naiwni.
Jednakże prawdą jest także to, że najistotniejsze przyczyny tego, że do
Vaticanum II w ogóle doszło nie mogą być przypisane Żydom. To
moderniści, ludzie pokroju Ratzingera, ochrzczeni niegdysiejsi katolicy
są tego powodem. Do Vaticanum II doszło ponieważ zbiegły się dwa bardzo
ważne czynniki: (1) gorączkowa działalność modernistów w okresie 1914 –
1958 oraz (2) opieszałość papieży Benedykta XV, Piusa XI a zwłaszcza
Piusa XII w przedsięwzięciu adekwatnych środków dla ochrony Kościoła
przed szturmem tychże heretyków. Gdyby owi papieże baczyli na
ostrzeżenia świętego Piusa X i wprowadzili w życie przepisane przez
niego środki to do Vaticanum II nigdy by nie doszło. Toteż my powinniśmy
toczyć naszą wojnę z modernistami; nie możemy się dać wpuścić na boczny
tor przez obsesję wobec Żydów.
JE x. Bp Donald Sanborn
Za https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1419741221544894&set=a.348095165376177&type=3&theater