DEKLARACJA DOKTRYNALNA

piątek, 5 sierpnia 2016

Uroczystość Matki Boskiej Śnieżnej (Rok 356.)

Salus Populi Romani        Do najwspanialszych z pośród kilkuset kościołów Rzymu należy kościół Matki Boskiej Śnieżnej. Powstanie swe zawdzięcza sławna ta świątynia następującemu wedle tradycyi cudowi. Za czasów papieża Liberyusza żył około roku 356 w Rzymie mąż bardzo zacny, majętny i pobożny, Jan, mający za małżonkę niewiastę dostojną i bogobojną. Małżeństwo to było dobrane i szczęśliwe, ale bezdzietne. Nie szemrali wszakże zacni małżonkowie na Pana Boga, że potomstwa im nie użycza; prosili tylko, by w miejsce synów i córek dał im Bóg tem piękniejszy wieniec cnót chrześcijańskich, a z majątku, któryby przypadł na dzieci, pozwolił im jak najwięcej dobrodziejstw świadczyć ubogim i opuszczonym. Mając szczególne nabożeństwo do Przeczystej Bożej Rodzicielki, uczynili oboje ślub przed Bogiem, że Najśw. Pannę Maryą ustanawiają dziedziczką i spadkobierczynią całej swej obszernej majętności i spadkiem tak rozporządzą, jak Królowa niebios rozkaże. Pełni ufności, że Matka Boża nie wzgardzi pokornym ich darem, uważali się dotąd za jej dłużników i gorąco ją błagali, by wolę swą im oznajmiła.
I dotarła ich modlitwa do tronu świętej Bogarodzicy. Bo oto w nocy z dnia 4. na 5. sierpnia, a więc w czasie wielkich upałów słonecznych, ukazała się Najśw. Panna we śnie małżonkom i upomniała każdego z osobna, aby na miejscu, na którem śnieg znajdą, zbudowali na jej chwałę i pamiątkę kościół i tym sposobem majątek swój jej przekazali. Przekonawszy się nazajutrz, że oboje to samo mieli widzenie, pobiegli do papieża Liberyusza, by opowiedzieć mu radosną, a tak dziwną nowinę. Papież, któremu Matka Boska ostatniej nocy podobne dała polecenie, zwołał czem prędzej duchowieństwo i w towarzystwie uszczęśliwionych małżonków i licznej rzeszy ludu podążył na oznaczony pagórek Eskwilinu. Znalazłszy tu istotnie miejsce świeżym pokryte śniegiem, lud wierny począł śpiewać pieśni głośne na cześć Boga i Najśw. Panny, a papież na budowę kościoła miejsce to naznaczył. W kilku już latach stanęła wspaniała świątynia, znana pod nazwą Matki Boskiej Śnieżnej. Bogobojny fundator wyposażył ją hojnie, oddając całe swe mienie na utrzymanie kapłanów i służby kościelnej. Kościół ten, słynny różnemi łaskami, pozostał do dnia dzisiejszego ulubionym kościołem tak ludu rzymskiego jako też pobożnych pielgrzymów, spieszących do miasta wiecznego, by przeczystej Matce Bożej okazać dziecięce swe przywiązanie.