Deklaracja doktrynalna
Od blisko pół wieku życie chrześcijańskie pozostaje w zaćmieniu wskutek
rozprzestrzeniania się potępionych już wielokrotnie i nieomylnie przez
Kościół modernistycznych błędów i herezji, takich jak: 1) wolność
religijna, która w istocie prowadzi do akceptacji ateizmu państwa; 2)
fałszywie pojmowany ekumenizm, czyli postawienie na tej samej
płaszczyźnie co Jedyny, Prawdziwy Kościół Katolicki fałszywych doktryn
religijnych oraz uznawanie innych religii, w tym nawet judaizmu, islamu i
pogaństwa, za środki prowadzące do zbawienia; 3) błędna koncepcja
Kościoła Chrystusowego nie utożsamianego wyłącznie z Kościołem
Katolickim, ale postrzeganego jako byt szerszy, który mieści w swoim
obrębie Kościół Katolicki, ale się doń nie ogranicza; 4) promowanie
jednej światowej synkretycznej religii; 5) hołdowanie ideom
wolnomularskim, takim jak propagowanie rzekomo przyrodzonych praw
człowieka, będących w istocie wyrazem antropocentryzmu.
Jest niemożliwym, aby Prawdziwy Kościół Chrystusowy,
Jego Hierarchia, Papież i pozostający z nim w łączności biskupi, mogli
firmować tę apostazję! Ten, kto chce zachować i wyznawać Wiarę Katolicką,
musi uznać, że instytucja, która tak obrzydliwe błędy uporczywie
rozpowszechnia i publicznie wyznaje, z prawdziwym Kościołem Katolickim
nie ma nic wspólnego, a jej przywódca, aktualnie Joseph Ratzinger, nie
jest dla katolików legalnym autorytetem i nie posiada też nad nimi
żadnej władzy jurysdykcyjnej. Oznacza to, iż nie jest on prawdziwym
Papieżem, Namiestnikiem Chrystusa na Ziemi, Następcą św. Piotra w
prymacie, lecz jedynie uzurpatorem i okupantem Stolicy Piotrowej, tak
jak jego modernistyczni poprzednicy, którzy heretycką naukę tzw. II
Soboru Watykańskiego przyjęli, potwierdzili, zadekretowali i wprowadzili
w życie. W przeciwnym bowiem razie Kościół Chrystusowy okazałby się
omylny, zniszczalny i skalany, co byłoby sprzeczne z obietnicą Pana
Jezusa, że "bramy piekielne go nie przemogą" (Mt. 16, 18). Dlatego, tak
jak odrzucam odstępstwo modernizmu, tak też odrzucam fałszywą odpowiedź
na nie, do przyjęcia której przymusza swoich kapłanów i wiernych Bractwo
Św. Piusa X (FSSPX), którego do niedawna byłem członkiem.
1. Odrzucam jako przewrotne i niekatolickie twierdzenia FSSPX, że Kościół
może głosić herezje, promulgować oraz wcielać w życie obowiązujące
powszechne prawa liturgiczne (NOM i nowe ryty sakramentów) i
dyscyplinarne (np. Kodeks prawa kanonicznego z 1983), które zawierają
sprzeczności, błędy, herezje lub są całkowicie nieważne, są szkodliwe
dla zbawienia dusz i prowadzą do protestantyzmu. Odrzucam także pogląd,
że można poddawać w wątpliwość przeprowadzone przez Kościół kanonizacje
świętych.
2. Odrzucam fałszywą alternatywę proponowaną przez FSSPX: jedność albo
wyznawanie nieskażonej wiary. Jedność Kościoła Katolickiego zasadza się
na tej samej wierze, tych samych sakramentach i posłuszeństwie temu
samemu Papieżowi. Nie ma prawdziwej jedności tam, gdzie nie występuje
choćby jeden z wyżej wymienionych elementów. Nie można zatem wyznawać
prawdziwej wiary przeciw jedności Kościoła.
3. Odrzucam system FSSPX, w którym uznawanie Papieża jest czysto
iluzoryczne, w którym Papież posiada prymat li tylko honorowy; a jedynym
zauważalnym wyrazem uznawania papieskiego prymatu jest okazjonalne
zawieszanie podobizny aktualnego okupanta Stolicy Piotrowej, którego
FSSPX błędnie uznaje za Papieża, w zakrystiach kaplic i kościołów
Bractwa. Natomiast właściwym i legalnym autorytetem dla Bractwa,
rozstrzygającym ostatecznie, co katolik w nauczaniu kościelnym ma uznać,
a co winien odrzucić, jest Przełożony Generalny FSSPX. Tym samym w
Bractwie stawia się jego "autorytet" ponad "autorytetem" tego, którego
błędnie uznaje się za prawdziwego Papieża.
4. Odrzucam jako obłudną postawę FSSPX polegającą na prowadzeniu gry na
dwa fronty, której jedynym realnym, a zarazem najszkodliwszym dla dusz
wiernych efektem, jest osłanianie i legitymizowanie winowajców obecnego
powszechnego odstępstwa poprzez przypisywanie im atrybutów legalności, a
co za tym idzie, władzy jurysdykcyjnej nad katolikami.. Postawa ta jest
rezultatem sprzeniewierzenia się świętemu obowiązkowi przekazywania
całego integralnego Depozytu Wiary Katolickiej.
Moim obowiązkiem jako katolika jest wyznawanie nieskażonej Wiary
Katolickiej, tej samej, jaka powszechnie była praktykowana do śmierci
Ojca Świętego Piusa XII. W szczególności jako kapłan katolicki wzywam
wszystkich miłujących Prawdę do odrzucenia wszelkiego kompromisu z
modernistycznymi okupantami i przyłączenie się do wspólnego boju o
sprawę katolicką w naszych sercach i w naszej Ojczyźnie! Walka ta będzie
trudna i wydawać się może, z ludzkiego punktu widzenia, beznadziejna,
jednakże trudno o większy zaszczyt niż udział w walce o tryumf Kościoła
Świętego, który ostatecznie zwycięży!
Błagajmy Królową Polski, by nie zapomniała o swoim narodzie w swych
prośbach przed tronem niebieskiego Króla i wyjednała nam siłę do
wytrwania w Prawdzie, prawdziwą świętość i miłość do Boga i bliźnich.
Ks. Rafał Trytek
Za: http://tenetetraditiones.blogspot.com/2016/02/deklaracja-doktrynalna-x-rafa-trytek.html#more
x. Rafał Trytek (ur. 18 lutego 1979 r. w Tarnowie) – ksiądz katolicki, wyświęcony na kapłana 25 czerwca 2005 r. przez x. Biskupa Tissier de Mallerais w Bractwie Kapłańskim św. Piusa X, obecnie duszpasterz polskich katolików, przekonanych o wakacie Stolicy Apostolskiej, publicysta. Od początku lat osiemdziesiątych mieszkał w Rybniku, gdzie ukończył Szkołę Podstawową nr 14 oraz I Liceum Ogólnokształcące im. Powstańców Śląskich (dawne Królewskie Pruskie Gimnazjum w Rybniku). W latach 1999-2005 alumn seminarium duchownego pw. Najświętszego Serca Jezusa w Zaitzkofen k. Ratyzbony (Bawaria). W styczniu 2006 roku x. Trytek opuścił Bractwo św. Piusa X, by rozpocząć apostolat dla polskich sedewakantystów.
x. Rafał Trytek