Alojzy urodził się 9 marca 1568 r. koło Mantui jako najstarszy z ośmiu
synów margrabiego Ferdynanda di Castiglione. Ojciec pokładał w nim duże
nadzieje. Chłopiec urodził się jednak bardzo wątły, a matce groziła przy
porodzie śmierć. Rodzice uczynili więc ślub odbycia pielgrzymki do
Loreto, jeśli matka i syn wyzdrowieją. Tak się też stało. Ojciec marzył o
ostrogach rycerskich dla syna. W tym właśnie czasie flota
chrześcijańska odniosła świetne zwycięstwo nad Turkami pod Lepanto
(1571). Ojciec Alojzego brał udział w wyprawie. Dumny ze zwycięstwa
ubrał swojego trzyletniego syna w strój rycerza i paradował z nim w
fortecy nad rzeką Padem ku radości żołnierzy. Kiedy ojciec podążył na
wyprawę wojenną do Tunisu (1573), pięcioletni Alojzy wrócił pod opiekę
matki.
Kiedy Alojzy miał 7 lat, przeżył swoje "nawrócenie", jak sam twierdził.
Poczuł nicość ponęt tego świata i wielką tęsknotę za Panem Bogiem. Odtąd
duch modlitwy, otrzymany od matki, wzrósł w nim jeszcze silniej.
Codziennie z budującą pobożnością odmawiał na klęczkach oprócz
normalnych pacierzy rannych i wieczornych siedem psalmów pokutnych i
oficjum do Matki Bożej. Ojciec był z tego niezadowolony. Po swoim
powrocie z wyprawy wziął syna do Florencji na dwór wielkiego księcia
Franciszka Medici, by tam nabrał manier dworskich. Alojzy jednak
najlepiej czuł się w słynnym sanktuarium, obsługiwanym we Florencji
przez serwitów, w kościele Annuntiata. Tu też przed ołtarzem
Bożej Matki złożył ślub dozgonnej czystości. Jak głoszą jego żywoty, w
nagrodę miał otrzymać przywilej, że nie odczuwał pokus przeciw
anielskiej cnocie czystości.
W 1579 r. ojciec Alojzego został mianowany gubernatorem Monferrato w
Piemoncie. Przenosząc się na tamtejszy zamek, zabrał ze sobą Alojzego. W
następnym roku, z polecenia papieża Grzegorza XIII, wizytację
kanoniczną diecezji Brescia odbywał św. Karol Boromeusz. Z tej okazji
udzielił Alojzemu pierwszej Komunii świętej. Jesienią tegoż roku (Alojzy
miał wówczas 12 lat) rodzice chłopca przenieśli się do Madrytu, gdzie
na dworze królewskim spędzili wraz z Alojzym dwa lata. Alojzy nadal
pogłębiał życie wewnętrzne przez odpowiednią lekturę. Rozczytywał się w
dziełach św. Piotra Kanizego i w Ćwiczeniach duchowych św. Ignacego z Loyoli. Modlitwę swoją przedłużał do pięciu godzin dziennie. Równocześnie kontynuował studia.
Wreszcie zdecydował się na wstąpienie do zakonu jezuitów. Kiedy wyjawił
swoje postanowienie ojcu, ten wpadł w gniew, ale stanowczy Alojzy nie
ustąpił. Na korzyść swego brata, Rudolfa, zrzekł się prawa do
dziedzictwa i udał się do Rzymu. W drodze zatrzymał się kilka dni w
Loreto. 25 listopada 1585 roku wstąpił do nowicjatu jezuitów w Rzymie.
Jak sam wyznał, praktyki pokutne, które zastał w zakonie, były znacznie
lżejsze od tych, jakie sam sobie nakładał. Cieszył się jednak bardzo, że
miał okazję do ćwiczenia się w wielu innych cnotach, do jakich zakon
dawał mu okazję.
Jesienią 1585 r. Alojzy uczestniczył w publicznej dyspucie filozoficznej
w słynnym Kolegium Rzymskim, gdzie olśnił wszystkich subtelnością i
siłą argumentacji. Zaraz potem otrzymał święcenia niższe i został
skierowany przez przełożonych na studia teologiczne. Był na trzecim roku
studiów, kiedy we wrześniu 1589 roku przybył do Kolegium Rzymskiego św.
Robert Bellarmin; wezwał on Alojzego, by powrócił do Castiglione i
pojednał swojego brata Rudolfa z ojcem, który chciał wydziedziczyć syna
tylko za to, że ten odważył się wejść w związek małżeński z osobą
niższego stanu. Po załagodzeniu sporu Alojzy wrócił do Rzymu na czwarty
rok studiów teologicznych, który miał zakończyć święceniami kapłańskimi
(1590).
Wyroki Boże były jednak inne. W latach 1590-1591 Rzym nawiedziła
epidemia dżumy. Alojzy prosił przełożonych, by zezwolili mu posługiwać
zarażonym. Wraz z innymi klerykami udał się na ochotnika do szpitala św.
Sykstusa oraz do szpitala Matki Bożej Pocieszenia. Wyczerpany studiami i
umartwieniami organizm kleryka uległ zarazie. Alojzy zmarł jako kleryk,
bez święceń kapłańskich, 21 czerwca 1591 r. w wieku zaledwie 23 lat.
Sława świętego Alojzego była tak wielka, że już w roku 1605 papież Paweł
V ogłosił go błogosławionym. Kanonizacja odbyła się jednak dopiero w
roku 1726. Dokonał jej papież Benedykt XIII jednocześnie z kanonizacją
św. Stanisława Kostki. Ten sam papież ogłosił w 1729 św. Alojzego
patronem młodzieży, szczególnie młodzieży studiującej. W 1926 roku
papież Pius XI ogłosił św. Alojzego patronem młodzieży katolickiej. Jego
relikwie spoczywają w kościele św. Ignacego w Rzymie.
Szczególnym nabożeństwem do świętych Stanisława Kostki i Alojzego
Gonzagi wyróżniał się św. Robert Bellarmin. Miał on ich wizerunki w
swoim pokoju. Niemniej serdecznym nabożeństwem do św. Alojzego wyróżniał
się św. Jan Bosko. Ku jego czci obchodził nabożeństwo 6 niedziel,
przygotowujących do dnia św. Alojzego, który obchodził bardzo
uroczyście. Swoje drugie z kolei oratorium, w Turynie, nazwał właśnie
jego imieniem.
W ikonografii św. Alojzy przedstawiany jest w sutannie
jezuickiej, w białej komży z szerokimi rękawami. Jego atrybutami są:
czaszka, Dziecię Jezus w ramionach, mitra książęca u stóp, krzyż, lilia,
czaszka.