W trakcie tej wizyty spotkał się z niemieckojęzycznymi xiężmi, którzy 7 lipca ogłosili swoją deklarację. Jednym z nich jest x. Trauner, który porzucił śmieszne stanowisko „ruchu oporu” i „praktycznego sedewakantyzmu”
(niektórzy z nas dziwili się, co to jest) i przekonał się do wakatu,
odcinając się całkowicie od heretyków i tych, którzy są z nimi w komunii
(FSSPX i „ruch oporu”).
Oto zdjęcia z Węgier:
Deo gratias.
Warto zwrócić uwagę, że niestety Polacy
mogą nauczyć się od Węgrów, jak się ubierać do kościoła na Mszę. Nie
widać tam krótkich rękawków u mężczyzn (praktycznie wszyscy w
marynarkach) ani gołych głów kobiet czy nieskromnych strojów.
Proletaryzm i „bylejakość” zakorzeniają się mocno… ale to inny temat.