Z
niekłamanym smutkiem zareagowałem na wiadomość o śmierci x. biskupa
Oliwera Oraveca, która nastąpiła w czwartek 10 lipca. Opatrzność Boża w
dziwny sposób splotła nasze losy. Poznałem x. biskupa na przełomie 2005 i
2006 r., będąc jeszcze młodym kapłanem. Zawdzięczam Mu umocnienie w
decyzji opuszczenia Bractwa Kapłańskiego Świętego Piusa X, co dla mnie
jest aż do tej pory źródłem wielu łask. Niestety nie było nam dane
współpracować długo na niwie Pańskiej ze względu na spore różnice w
pojmowaniu teologii, ale i w sprawach duszpasterskich. Niemniej
zachowuję JE x. biskupa Oraveca we wdzięcznej pamięci jako Osobę, która
mi pomogła w trudnych okolicznościach mojego powołania.
W
najbliższy czwartek — 17 lipca o godz. 7.20 — w krakowskim Oratorium
Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski odprawię Mszę Requiem w
intencji spokoju duszy JE x. biskupa Oraveca, a już teraz zachęcam
wszystkich wiernych do wytrwałej modlitwy za Niego!