Uroczystość Bożego Narodzenia wywodzi swój początek
z Jerozolimy. Ustalił się zwyczaj, że patriarcha udawał się z Jerozolimy w
procesji do Betlejem, odległego ok. 8 km. W Grocie Narodzenia odprawiał w nocy
Mszę świętą.
Skąd się wzięła ta uroczystość?
Było od dawna i jest po dzień dzisiejszy
zwyczajem, że władcy obchodzą uroczyście dzień swoich imienin. Bywało nawet, że
od urodzin panującego w danym państwie liczono lata. Nie dziw przeto, że od
daty przyjścia na ziemię Jezusa Chrystusa zaczęto liczyć lata nowej ery. Jak
już było wspomniane, pierwszy wpadł na ten pomysł w wieku VI mnich Dionizjusz
Exiguus, który równocześnie zadał sobie trud, aby możliwie dokładnie określić
datę przyjścia Pana Jezusa na nasz glob. Wyznaczył ją na 25 grudnia 753 roku od
założenia Rzymu. Wiemy, że pomylił się o jakieś siedem lat. Kiedy jednak
spostrzeżono pomyłkę, było już rzeczą wprost niemożliwą cofnąć się i
przeprowadzić korektę.
Rzymianie
około 25 grudnia obchodzili święto Niezwyciężonego Słońca (Solis invicti), gdyż
właśnie w tym czasie nastaje przesilenie dnia nad nocą. Chrześcijanie mieli prawo
upatrywać w tym symbol zwycięskiego Chrystusa, który tak wiele razy sam nazwał
się zwycięskim światłem. Tak więc narodziny słońca zastąpili narodzinami
Chrystusa.
To warto wiedzieć
Uroczystość Bożego Narodzenia
wywodzi swój początek z Jerozolimy. Ustalił się zwyczaj, że patriarcha udawał
się z Jerozolimy w procesji do Betlejem, odległego ok. 8 km. W Grocie
Narodzenia odprawiał w nocy Mszę świętą.W Rzymie święto Bożego Narodzenia dnia
25 grudnia obchodzono od wieku IV. Kronikarz, bowiem rzymski, Filokales, w
kalendarzu swoim pod rokiem 354 zaznacza: Natus Christus in Betleem Judeae
(Narodził się Chrystus w Betlejem Judzkim). Z tego także czasu mamy fragment
homilii papieża św. Liberiusza (+ 366) na Boże Narodzenie. Najdawniejsza
wzmianka o tym święcie w Kościele Syryjskim pochodzi od św. Jana Chry-zostoma.
W kazaniu swoim z dnia 25 grudnia 380 roku tenże święty jako młody wówczas
kapłan oznajmia wiernym z radością, że po raz pierwszy będzie w antiocheńskiej
katedrze obchodzone to święto. Z tej właśnie uroczystości zachowało się jego
kazanie. W tymże wieku IV uroczystość Bożego Narodzenia spotykamy: w
Jerozolimie, w Antiochii, w Konstantynopolu, w Rzymie i w Hiszpanii. Święto
Bożego Narodzenia wyróżnia się w liturgii tym, że kapłani mają przywilej tego
dnia odprawiać trzy Msze święte: anielską, pasterską i królewską ku czci —
aniołów, pasterzy i królów — którzy złożyli hołd Bożej Dziecinie. Zwyczaj ten
zachował się najpierw w Kościele w Jerozolimie. Po Mszy świętej, odprawionej w
Betlejem o północy, powracano do Jerozolimy i odprawiano drugą Mszę świętą w
godzinach rannych w kościele Zmartwychwstania Pańskiego. Wreszcie, aby dać
pełny upust radości, odprawiano w godzinach południowych trzecią Mszę świętą w
kościele katedralnym. W Rzymie zwyczaj ten znany był już za czasów papieża św.
Grzegorza I Wielkiego (+ 604). Odprawiano tam nocą pasterkę przy żłóbku
Chrystusa w bazylice Matki Bożej Większej, drugą Mszę świętą w godzinach
rannych w kościele Zmartwychwstania, gdzie miał rezydencję swoją przedstawiciel
cesarza wschodniego, trzecią zaś koło południa w bazylice Św. Piotra.W wielu
kościołach jest zwyczaj, że pasterkę poprzedza tak zwana jutrznia. W pierwszych
wiekach chrześcijaństwa nabożeństwa nocne należały do stałej praktyki Kościoła.
Pamiątką jest dzisiejsza Pasterka. Już pierwsze słowa invitatorium wprowadzają
nas w nastrój tajemnicy: „Chrystus narodził się nam. Oddajmy Mu pokłon".
Nie mniej radosnym akordem brzmią czytania i responsoria. Oto jedno z nich:
„Dzisiaj pokój prawdziwy zstąpił nam z nieba! Dzisiaj na cały świat miodem
spływają niebiosa! Dzisiaj zaświtał nam dzień naszego odkupienia!".
Kościół wyraża tak wielką radość z narodzenia Pana Jezusa, że przez osiem dni
(oktawa) obchodzi to święto, jakby się nie mógł dosyć nim nacieszyć.
Obserwator